Data Breach Investigations Report to coroczny raport przygotowywany przez firmę Verizon na temat obecnie obserwowanych trendów w cyberbezpieczeństwie. Bazując na danych z ponad 81 organizacji na całym świecie raport przedstawia, między innymi, najczęściej występujące zagrożenia i najczęstsze powody włamań w firmach i organizacjach. Co więcej, na tej podstawie, otrzymujemy też zalecenia na temat działań, jakie powinniśmy podjąć, aby zredukować prawdopodobieństwo włamania do naszej firmy.
Tak się składa, że Verizon wypuścił niedawno nowy Raport na rok 2020 a nam udało się przez niego przebrnąć. Cały raport ma 119 stron, ale nie martw się – przeczytaliśmy go za Ciebie i wypisaliśmy najważniejsze informacje, żebyś Ty nie musiał/a tego robić i swój czas mógł/mogła spędzić w ciekawszy sposób.
Poniżej znajdziesz wyciąg z informacji, jakie można znaleźć w raporcie wraz z krótkim komentarzem z naszej strony. Skupiamy się na rynku polskim, który w niektórych przypadkach jest znacząco różny od rynku globalnego.
Włamania wewnętrzne vs zewnętrzne
Wielu uważa pracowników wewnętrznych za najczęstszą przyczynę naruszeń, ale dane DBIR nadal pokazują, że ataki przeprowadzone przez podmioty zewnętrzne są – i zawsze były – częstsze. W rzeczywistości 70% naruszeń w tym roku było spowodowanych przez osoby z zewnątrz.
Nasz komentarz: W Polsce nie spotkaliśmy się jeszcze z przekonaniem, że większości zagrożeń powinniśmy spodziewać się od wewnątrz. Panuje raczej zaufanie do pracownika (często zbyt duże, gdyż incydenty związane z pracownikami wewnętrznymi również się zdarzają . To, na co warto tu zwrócić uwagę, to fakt, że pracownikowi wewnętrznemu o wiele łatwiej jest pokonać nasze zabezpieczenia. Osoba z organizacji zna wewnętrzne procesy biznesowe, a jeśli jest pracownikiem IT być może zna też stosowane przez nas mechanizmy obrony i łatwiej jest mu ominąć nasze zabezpieczenia.
A może w rzeczywistości współczynnik wewnętrznych naruszeń do zewnętrznych powinien być trochę większy? A może niektórych przypadków nie udaje nam się po prostu wykryć?
Motywacja atakujących
Szpiegostwo przemysłowe trafia do nagłówków gazet, ale stanowi zaledwie 10% naruszeń w tegorocznych danych. Większość (86% naruszeń) jest nadal motywowana finansowo. Zaawansowane zagrożenia (Advanced Persistent Threat) – które również są bardzo głośne – stanowią tylko 4% naruszeń.
Nasz komentarz: W Polsce osobiście nie słyszeliśmy o głośnych przypadkach szpiegostwa przemysłowego – jest to raczej domena rynków zagranicznych. Zgadzamy się jednak, że większość naruszeń jest obecnie motywowana finansowo. Wśród naszych klientów mamy takich, którzy w przeszłości padli ofiarą zagrożeń typu Ransomware lub udanego ataku Phishing. To wiązało się niestety z łatwym zarobkiem dla atakujących. Zagrożenia typu APT są stosunkowo rzadkie i mało prawdopodobne jest, aby polskie firmy z sektora SMB były na ich celowniku. Natomiast ze względu na globalny zasięg tego typu zagrożeń polskie firmy mogą stać się ich przypadkową ofiarą, jak to było w przypadku operacji Shadowhammer.
Taktyki atakujących
Kradzież poświadczeń, ataki w mediach społecznościowych (Phishing i włamania na służbowe skrzynki e-mail) oraz błędy konfiguracyjne są powodem większości naruszeń (67% lub więcej). Te taktyki okazują się skuteczne dla atakujących, więc wracają do nich od czasu do czasu. W przypadku większości organizacji te trzy taktyki powinny znajdować się w centrum wysiłków związanych z bezpieczeństwem.
Nasz komentarz: Niezmiennie, najsłabszym ogniwem w łańcuchu bezpieczeństwa jest człowiek. Phishing jest jednym z najbardziej powszechnych zagrożeń zarówno w Polsce jak i na świecie. Dlatego też naszym zdaniem warto inwestować w odpowiednie szkolenia. Edukacja buduje świadomość pracowników i pozwoli im na łatwe odróżnienie Phishingu od prawdziwych wiadomości email. W swojej ofercie posiadamy rozwiązanie, które adresuje tego typu potrzeby. Managed Phishing Simulation Services w prosty i angażujący sposób nauczy Twoich pracowników jak rozpoznawać Phishing.
Odnosząc się natomiast do błędów konfiguracyjnych – na rynku trudno jest znaleźć wykwalifikowanych specjalistów od bezpieczeństwa a idąc za tym często są oni przeładowani obowiązkami. W takich warunkach nawet dobremu specjaliście łatwo jest popełnić błąd. Dlatego też warto rozważyć powierzenie swojego bezpieczeństwa zewnętrznym firmom przez usługi zarządzane – Managed Services. Decydując się na takie rozwiązanie przenosimy część odpowiedzialności na firmę zewnętrzną. Innym sposobem uniknięcia błędów konfiguracyjnych jest regularny audyt naszych urządzeń pod względem zgodności z dobrymi praktykami – taką możliwość dają nam rozwiązania typu NAC (Network Access Control) jak np. Forescout.
Ransomware
Ransomware stanowi obecnie 27% incydentów związanych ze złośliwym oprogramowaniem, a 18% organizacji zablokowało co najmniej jeden atak ransomware. Żadna organizacja nie może sobie pozwolić na zignorowanie tego problemu.
Nasz komentarz: Niestety, ransomware staje się coraz częściej występującym zagrożeniem, również w Polsce. Aby zabezpieczyć się przed tym zagrożeniem do tej pory wiele organizacji decydowało się na backup – i rzeczywiście, dobrze zabezpieczony backup może uratować nas przed nieodwracalną utratą danych. Jedna z naszych usług – Managed Backup Services adresuje ten problem.
Jeśli chcemy ograniczyć potencjalny wpływ Ransomware i nie pozwolić mu na rozprzestrzenianie się po naszej sieci warto unikać stosowania kont uprzywilejowanych na stacjach roboczych, które, w przypadku przejęcia, mogłyby posłużyć do wyrządzenia szkód na kolejnych systemach. Aktualnie liderem rozwiązań służących do ochrony kont uprzywilejowanych jest produkt CyberArk EPM.
Obecnie niektórzy włamywacze, oprócz zaszyfrowania danych, kopiują je na zewnątrz, grożąc później udostępnieniem ich, jeśli nie zapłacimy okupu. W tym przypadku backup nam nie pomoże. Możemy natomiast polegać na rozwiązaniach monitorujących naszą sieć i wykrywających anomalie, takich jak szybkie zapisywanie zasobów udostępnionych w udziałach sieciowych. Jedno z takich rozwiązań oferujemy w ramach naszej usługi – jest to Managed Anomalies Response Services.
Ataki na aplikacje internetowe
Ataki na aplikacje internetowe były częścią 43% naruszeń, ponad dwukrotnie więcej niż w ubiegłym roku. Gdy procesy biznesowe przenoszą się do chmury, atakujący podążają za nimi. Najczęstsze metody atakowania aplikacji internetowych to użycie skradzionych lub uzyskanych metodą brute-force danych uwierzytelniających (ponad 80%) lub wykorzystanie luk w zabezpieczeniach (mniej niż 20%) w aplikacji internetowej w celu uzyskania dostępu do poufnych informacji.
Nasz komentarz: W obecnych czasach prawie każda firma/organizacja posiada swoją stronę internetową. Często strona internetowa jest częścią naszych procesów biznesowych (sprzedaż produktów/usług), generowanie leadów, świadczenie usług firmom zewnętrznym. Idąc tym tropem, atak na nią może wiązać się z dużymi stratami finansowymi. Jeśli ma ona dostęp do danych osobowych, możemy zostać pociągnięci do odpowiedzialności w przypadku, gdy dane te wyciekną lub zostaną skradzione. Jeśli natomiast strona internetowa pełni jedynie rolę naszej wizytówki włamanie może skutkować utratą reputacji, którą trudno będzie potem odbudować.
W swoim portfolio posiadamy usługę, która adresuje ten konkretny problem i pozwala zabezpieczyć strony internetowe przed wyciekiem danych, niedostępnością i atakami brute-force – jest to usługa Managed Web Application Firewall Services. Do problemu włamań z wykorzystaniem skradzionych kont lub ataków brute-force można także podejść w inny sposób – stosując rozwiązanie MFA (Multi Factor Authentication), na przykład Idaptive MFA.
Kradzież danych osobowych
Dane osobowe kradzione są coraz częściej – lub te kradzieże są zgłaszane częściej z powodu przepisów dotyczących ujawniania informacji. Tak czy inaczej, kradzież danych osobowych była związana z 58% incydentów, prawie dwa razy więcej niż w zeszłym roku. Obejmuje to adresy e-mail, nazwiska, numery telefonów, adresy fizyczne i inne rodzaje danych, które można znaleźć w wiadomości e-mail lub przechowywać w źle skonfigurowanej bazie danych.
Nasz komentarz: Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, jak bardzo sytuacja zmieniła się po wejściu w życie RODO/GDPR. W związku z wymogami tych przepisów jesteśmy zmuszeni zapewnić odpowiednią ochronę danych osobowych, które przetwarzamy. W przypadku wycieku danych nie tylko jesteśmy zmuszeni powiadomić o tym ich właścicieli, co wiąże się z utratą reputacji, ale także ryzykujemy nałożeniem na nas kary finansowej przez UODO (patrz: Morele i kara 2.8 mln zł). Do ochrony danych osobowych przed wyciekiem najlepiej sprawdzi się rozwiązanie typu Data Loss Prevention. Jeśli natomiast szukamy bardziej uniwersalnego rozwiązania, zamiast tego możemy zastosować rozwiązania, które posiadają w sobie mechanizmy zbliżone do DLP – Web Application Firewall (np. nasza usługa Managed Web Application Firewall Services) oraz rozwiązania bazujące na wykrywaniu anomalii i mogące wykryć wyciek dużej ilości danych poza naszą organizację, niezależnie czy są one zaszyfrowane czy nie (np. nasza usługa Managed Anomalies Response Services).
Zachęcamy do przeczytania przynajmniej niektórych rozdziałów pełnego raportu. Znajdziecie tam też dane pogrupowane według poszczególnych branż („Industry Highlights”).
Źródło:
Executive Summary: https://enterprise.verizon.com/resources/executivebriefs/2020-dbir-executive-brief.pdf
Pełny Raport: https://enterprise.verizon.com/resources/reports/2020-data-breach-investigations-report.pdf
Czytaj więcej