Office LTSC 2024 – nowa wersja pakietu Microsoft Office do pracy offline

Jak pracować offline z nowym pakietem Microsoft Office

Microsoft wprowadził na rynek pakiet Office LTSC 2024, dedykowany firmom i instytucjom rządowym, które potrzebują lokalnych rozwiązań bez integracji z chmurą. Nowa wersja zawiera szereg funkcji, takich jak dynamiczne wykresy w Excelu, ulepszone wyszukiwanie w Outlooku oraz zaawansowane opcje tworzenia spotkań.

Office LTSC 2024 będzie wspierany przez Microsoft przez 5 lat. Oferuje stabilność i niezawodność. Umożliwia także zarządzanie środowiskami hybrydowymi bez konieczności połączenia z Internetem.

Office LTSC 2024 – dla kogo?

Office LTSC 2024 to optymalny wybór dla organizacji, które preferują rozwiązania offline. Dzięki nowemu narzędziu mogą korzystać z aplikacji biurowych w stabilnym środowisku. Wersja ta nie zawiera jednak funkcji opartych na chmurze, takich jak współpraca w czasie rzeczywistym czy wsparcie codziennej pracy przez sztuczną inteligencję. Są one dostępne w ramach subskrypcji Microsoft 365.

Połączenie Microsoft 365 i Office LTSC 2024? To możliwe!

Co ważne, Microsoft oferuje również narzędzia wspomagające zarządzanie środowiskami hybrydowymi. To pozwala na jednoczesne korzystanie z Microsoft 365 i Office LTSC 2024. Takie rozwiązanie jest idealne dla firm z rozproszoną infrastrukturą IT, umożliwia bowiem łatwe wdrożenie i zarządzanie oprogramowaniem.

Office 2016 i 2019 – co dalej?

Microsoft zapowiedział zakończenie wsparcia technicznego dla produktów Office 2016 i 2018 w 2025 roku. To oznacza, że organizacje, które nadal korzystają z tych pakietów, powinny rozważyć migrację do nowszych wersji.

Jeśli Twoja firma potrzebuje stabilnych rozwiązań offline lub zastanawiasz się, jakie narzędzie zwiększające produktywność w pracy wybrać, Office LTSC 2024 może być dla Ciebie.

Skontaktuj się z Integrity Partners, aby dowiedzieć się więcej na temat wdrożenia i zarządzania Office LTSC 2024 w Twojej organizacji.

 


Skontaktuj się z ekspertami cyfrowej ewolucji - Integrity Partners

Jesteś zainteresowany/a przedstawionym rozwiązaniem? Skontaktuj się z Integrity Partners – sprawdzonym integratorem rozwiązań cybersecurity, cloud i identity security.

Zarezerwuj termin w Microsoft Teams!

Napisz do nas: marketing@integritypartners.pl

 

 

 


Więcej aktualności

Jak wygląda cyberbezpieczeństwo - Firewall i XDR
16.09.2024
magdalenagrochala

Od firewalli po XDR-y. Jak zmieniał się krajobraz cyberbezpieczeństwa w firmach?

W ciągu ostatnich kilku lat firmy na całym świecie dokonały swego rodzaju skoku technologicznego w sposobie pracy. Wiele przedsiębiorstw umożliwia dziś wykonywanie obowiązków służbowych zdalnie lub hybrydowo. Przed 2020 rokiem taka sytuacja była sporadyczna. Zmiana sposobu pracy to nie tylko niebywały rozwój i zwiększenie możliwości pracowników, ale też nowe zagrożenia. Znaczenia nabiera więc ochrona endpointów i szeroki zakres monitorowania. 

Cyberzagrożenia związane z pracą zdalną wymagają modyfikacji technologicznych w firmach. Przyjrzyjmy się, jak zmieniało się podejście do bezpieczeństwa na przestrzeni lat i zastanówmy, które rozwiązania mogą dziś najskuteczniej zabezpieczyć firmowe dane. 
Strefy bezpieczeństwa 
Jeszcze kilka, kilkanaście lat temu w standardowej firmie (dla uproszczenia przyjmujemy tutaj firmę z biurem centralnym i jednym oddziałem) zakładano, że główne zagrożenia znajdują się w sieci Internet. Natomiast to, co znajdowało się wewnątrz organizacji, było uznawane za bezpieczne. Takie podejście oparte na strefach bezpieczeństwa (z ang. Security Zone) funkcjonowało przez długi czas.  

W większości przypadków sieć była podzielona na trzy strefy: wewnętrzną (często nazywaną „trust”, czyli zaufaną), zewnętrzną – Internet (często nazywaną „untrust”, czyli niezaufaną) oraz sieć DMZ (Demilitarized Zone – strefa zdemilitaryzowana), w której znajdowały się publicznie dostępne zasoby. Ruch pomiędzy tymi strefami był filtrowany za pomocą firewalla (tzw. perimeter firewall). Jego głównym zadaniem było filtrowanie i blokowanie prób nieautoryzowanego dostępu do sieci wewnętrznej.  

Rozwój technologii jednak doprowadził do sytuacji, w której ochrona tzw. brzegu sieci stała się już niewystarczająca. Dlaczego? Ponieważ żyjemy w czasach, w których nierzadko potencjalny atakujący już znajduje się wewnątrz sieci korporacyjnej. Jak powiedział były dyrektor FBI Robert S. Mueller: „Istnieją tylko dwa rodzaje firm. Te, które zostały zhakowane, i te, które zostaną zhakowane”.   
BYOD – nowe furtki dla cyberprzestępców 
Mimo dużego rozwoju technologicznego i postępu, jaki przez ostatnie lata zrobiliśmy w dziedzinie bezpieczeństwa, wciąż mierzymy się z nowymi zagrożeniami. A to dlatego, że potencjalni atakujący także zyskali nowe możliwości dostania się do zasobów firmowych. Czasy, w których pracownicy łączyli się z tymi zasobami tylko z komputerów stacjonarnych użytkowanych od 8 do 16 w siedzibie firmy, odeszły w niepamięć.  

Dzisiejsza rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Praktycznie w każdej firmie wykorzystujemy laptopy. Często są to urządzenia, które służą także do realizacji innych zadań niż służbowe. Co więcej, normą staje się podejście BYOD (Bring Your Own Device – przynieś swoje własne urządzenie). Do tego dochodzą jeszcze urządzania mobilne: tablety i smartfony, które do pełni działania wymagają połączenia z Internetem.  

To wszystko, co ma nam ułatwiać (i ułatwia) życie, jest także nową szansą „wejścia” do organizacji dla osób niepożądanych. Z tego też powodu „ciężar” ochrony zasobów firmowych został przesunięty z ochrony „granicy” naszej sieci (tzw. perymetru) w kierunku ochrony stacji końcowych oraz urządzeń mobilnych. Innym słowem tych urządzeń, które w bezpośredni sposób są wykorzystywane do pracy na najcenniejszym zasobie każdej firmy, czyli na danych. To właśnie w tym obszarze czyha na firmy najwięcej zagrożeń.   
Nieświadomy pracownik i ochrona endpointów – stacji roboczych użytkowników 
Przestępcy nie muszą dziś wcale szukać zaawansowanych metod ataku czy możliwości „wejścia” do sieci firmowej. W większości przypadków wystarczy znaleźć najsłabsze ogniwo całego mechanizmu obrony. Zazwyczaj jest nim człowiek, a konkretnie pracownik. Zwłaszcza taki, który nie zna najlepszych praktyk bezpieczeństwa lub też nie może zastosować ich w codziennym życiu.  

To wszystko sprawiło, że w zakresie bezpieczeństwa niezbędne stało się większe skupienie uwagi na stacjach końcowych użytkowników. Oczywiście przez lata starano się to robić przy użyciu różnej klasy antywirusów i firewalli lokalnych (czyli instalowanych na komputerach). Jednak takie podejście już dawno przestało być wystarczające. Dlaczego? Ponieważ rozwiązania tego typu opierają swoją skuteczność na sygnaturowym sprawdzaniu potencjalnie złośliwego oprogramowania. 
Ograniczenia wykrywania zagrożeń opartego na sygnaturach 
Jak to działa? Jeżeli jakieś zagrożenie zostało zidentyfikowane, producent oprogramowania antywirusowego dodawał odpowiednie sygnatury do swojej bazy. Wszystko po to, żeby możliwe było wykrycie i zablokowanie na innych systemach tego typu zagrożenia. Działanie to przypomina trochę dzielenie się zdjęciem złodzieja przez sklepikarzy (tylko na trochę większą skalę). Gdyby złodziej po jednej udanej kradzieży został zidentyfikowany na monitoringu, to jego zdjęcie zostałoby udostępnione innym sklepom. Dzięki temu pracownicy mogliby od razu rozpoznać przestępcę.  

Samo podejście wydaje się słuszne, jednak jest kompletnie nieskuteczne. Każdy złodziej może zmienić swój wygląd. Ten okradający stacjonarne sklepiki – ubierając okulary, zakładając czapkę czy nawet perukę i utrudniając tym samym identyfikację. Ten działający w cyberprzestrzeni – maskując (zaciemniając) kod danego programu. W rezultacie program antywirusowy, nawet mając odpowiednią sygnaturę, nie będzie w stanie wykryć, że to, co jest właśnie uruchamiane na komputerze, pomoże atakującemu w przejęciu kontroli na maszyną.  

Oczywiście mechanizmy wykorzystywane przez programy antywirusowe również się rozwijały. Producenci wprowadzali nowe narzędzia/algorytmy, które miały analizować uruchamiane programy w sposób bardziej heurystyczny. Jednak ze względu na swoje ograniczenia wynikające z architektury tego typu oprogramowanie staje się coraz mniej skuteczne w zakresie wykrywania i neutralizacji nowych, coraz bardziej złożonych typów zagrożeń.   
EDR – całościowe spojrzenie na urządzenie pracownika 
To wszystko sprawiło, że konieczne stało się zaprojektowanie na nowo (choć bazując na doświadczeniu) mechanizmów, które będą bardziej optymalnie i przede wszystkim skuteczniej chronić komputery pracowników (ochrona endpointów). Ponieważ rzeczywiste ukierunkowane ataki są znacznie bardziej skomplikowane, niezbędne stało się wypracowanie innego podejścia. Opiera się ono na całościowym wglądzie w to, co dzieje się na komputerze użytkownika. Na rynku pojawiły się rozwiązania EDR.   

Czym jest EDR? Z angielskiego Endpoint Detection and Response. Czyli systemy, których zadaniem jest weryfikacja bezpieczeństwa uruchamianych programów (Detection, detekcja) oraz blokowanie potencjalnie niechcianego zachowania (Reponse – czyli reakcja). Systemy klasy EDR mają w tym zakresie znacznie większe możliwości niż standardowe antywirusy. Dodatkowo pozwalają popatrzeć na całościowe zachowanie systemu, a także użytkownika w tym systemie.  
Różnica między EDR-em a oprogramowaniem antywirusowym 
Zadaniem oprogramowania antywirusowego było sprawdzanie, czy plik wykonywalny jest złośliwy czy też nie. Z kolei systemy EDR w sposób ciągły monitorują zachowanie programu w trakcie jego działania. Co więcej, pozwalają na zbieranie danych telemetrycznych z zachowania zarówno programów, całego systemu, jak i tego, co użytkownik próbuje zrobić na stacji.  

Aby lepiej zobrazować różnicę pomiędzy systemami EDR a klasycznym oprogramowaniem antywirusowym, wyobraźmy sobie ogromny ogród zoologiczny z wieloma różnymi zwierzętami. Każde zwierzę ma swoją klatkę, a my chcemy upewnić się, że wszystkie są bezpieczne i zdrowe. EDR to taki superopiekun, który nie pilnuje jednego zwierzęcia, ale patrzy na wszystkie naraz. Ma specjalne urządzenie, które pozwala mu widzieć, co się dzieje w każdej klatce jednocześnie. Dzięki temu, jeśli jedno zwierzę zaczyna się źle czuć, a inne próbuje uciec, EDR od razu to zauważa i może szybko zareagować. Zadaniem EDR-a jest pilnowanie nie tylko zwierząt, ale także ludzi odwiedzających dane zoo (czyli użytkowników) i reagowanie w przypadku, gdyby użytkownik chciał wyrządzić krzywdę jakiemuś zwierzęciu.  

W tej analogii klasyczny antywirus byłby strażnikiem pilnującym wejścia do ogrodu. Skanowałby wchodzących i zgodnie z posiadaną wiedzę pozwalał im lub zabraniał wejścia. Miałby jednak bardzo ograniczone możliwości w zakresie reakcji na zdarzenia, które miałyby miejsce już po przejściu przez inicjalną kontrolę.   
XDR – kolejny krok w rozwoju systemów ochrony 
Rozwinięciem koncepcji systemów klasy EDR są rozwiązania XDR, czyli eXtended Detection and Response. Dają one organizacjom nie tylko wcześniej omówione funkcjonalności. Pozwalają także na rozszerzenie zakresu monitorowania poza punkty końcowe. Obejmują więc infrastrukturę IT, w tym urządzenia sieciowe, serwery oraz zasoby chmurowe, a także systemy zarządzania tożsamością. Jest to możliwe dzięki integracji rozwiązania XDR z tymi elementami, głównie poprzez przesyłanie logów do centralnej konsoli zarządzającej systemu XDR.  

Firma zyskuje zatem możliwość łączenia wielu różnych zarejestrowanych zdarzeń (tzw. Log stiching). Łącząc logi z firewalla z logami ze stacji końcowej możemy zobaczyć nie tylko, który użytkownik zainicjował daną komunikację i z jakiego komputera (te informacje zazwyczaj mamy już dostępne na poziomie samego firewalla). Dodatkowo widzimy także, jaki proces na komputerze jest odpowiedzialny za taką komunikację.  

Posłużmy się znów analogią. Wyobraźmy sobie ogromne puzzle, które przedstawiają obraz całego miasta. Każdy kawałek puzzli to mały fragment tego, co się dzieje w różnych częściach miasta (np. w parku, na ulicy, w szkole). Log stitching to z kolei taki specjalny układacz puzzli, który zbiera wszystkie kawałki i łączy je w jeden, duży obraz. Dzięki temu możemy zobaczyć całe miasto w jednym momencie, zamiast patrzeć na każdy kawałek osobno. Co to daje specjalistom ds. bezpieczeństwa? Mogą łatwiej i szybciej zrozumieć, co się stało, kiedy i gdzie, oraz sprawniej reagować na zagrożenia. Więcej o informacji o XDR-ach znajdziecie w naszym artykule oraz filmie.

Podsumowując, musimy pamiętać o tym, że krajobraz cyberbezpieczeństwa zmienia się nieustannie. Podobnie jak sposób, w jaki korzystamy z technologii. Firmy, które chcą pozostać bezpieczne, muszą wykorzystywać możliwości nowych rozwiązań. Dzięki temu będą w stanie skuteczniej walczyć z cyberzagrożeniami. 

Zainteresowały Cię omówione w artykule rozwiązania? Zapraszamy do kontaktu! Nasi eksperci czekają na pytania.

 

Jesteś zainteresowany/a przedstawionym rozwiązaniem? Skontaktuj się z Integrity Partners – sprawdzonym integratorem rozwiązań cybersecurity, cloud i identity security.
Zarezerwuj termin w Microsoft Teams!
Napisz do nas: marketing@integritypartners.pl
 

 

Czytaj więcej
Integrity Partners Security Days (1)
4.09.2024
magdalenagrochala

XVIII Integrity Partners Security Days. Jak zbudować skuteczną cyberochronę?

Już 26 i 27 września odbędzie się kolejna edycja naszej autorskiej konferencji poświęconej cyberbezpieczeństwu – Integrity Partners Security Days (IPSD). W tym roku tematem przewodnim jest budowanie skutecznej strategii ochrony przed zagrożeniami opartej na sztucznej inteligencji. A to wszystko przy wsparciu ekspertów i partnerów technologicznych. 

Tegoroczne prelekcje będą koncentrować się na procesie transformacji w cyberbezpieczeństwie w dobie sztucznej inteligencji (AI). Do współpracy zaprosiliśmy naszych partnerów z CyberArk, Palo Alto Networks, Elastic, Imperva, F5, SailPoint, Recorded Future, Cyberoo, Fidelis Security, Greycortex, Sentinelone oraz Zimperium. Opowiedzą oni o praktycznych aspektach budowania skutecznej ochrony w świecie coraz bardziej złożonych cyberataków. 
IPSD – dla kogo jest ta konferencja i kogo można poznać podczas wydarzenia 
Integrity Partners Security Days to konferencja przeznaczona dla dyrektorów i kierowników IT, osób decyzyjnych w obszarze cybersecurity w przedsiębiorstwach i organizacjach oraz dla entuzjastów nowoczesnych technologii. Dzięki temu, że w wydarzeniu biorą udział nasi partnerzy działający na co dzień na międzynarodowych rynkach, uczestnicy będą mieli szansę poznać najnowsze trendy oraz case studies z całego świata. A to pozwoli im budować strategie cyberbezpieczeństwa oparte na sprawdzonych praktykach i technologiach. 

Wśród gości i prelegentów nie zabraknie osób z doświadczeniem na wielu różnorodnych rynkach. To stworzy okazję do wymiany wiedzy i pogłębionych rozmów o możliwościach rozwoju biznesu zgodnie z międzynarodowymi standardami. 

Krajobraz cyberbezpieczeństwa w 2024 roku 
W 2023 roku CERT Polska zarejestrował ponad 100% więcej unikalnych incydentów bezpieczeństwa niż rok wcześniej. Liczba zagrożeń, z którymi mierzą się na co dzień polskie instytucje, organizacje i przedsiębiorstwa, wciąż rośnie. 

Żyjemy w świecie cyberataków, deep-fake’ów i dezinformacji. Dodatkowo cyberprzestępcy coraz częściej korzystają z możliwości sztucznej inteligencji. Pozwala im ona na to, by szybciej i skuteczniej niż kiedykolwiek przygotowywać i przeprowadzać ataki na organizacje.  

Dobra wiadomość jest taka, że AI pomaga nie tylko atakującym, ale również atakowanym. Coraz więcej rozwiązań i narzędzi z obszaru cyberbezpieczeństwa opiera się na sztucznej inteligencji. Automatyzuje ona wiele procesów, analizuje ogromne ilości danych, wychwytuje anomalie, pozwala na dostosowywanie strategii obrony do zachowania cyberprzestępców. Dzięki temu ochrona przez zagrożeniami jest skuteczniejsza i szybsza. 

Integrity Partners Security Days – AI w cyberbezpieczeństwie w praktyce 
Jak jednak w praktyce radzić sobie z nowymi zagrożeniami? W jaki sposób budować i chronić infrastrukturę IT, by efektywnie zabezpieczać newralgiczne dane, a także dostępy do systemów i aplikacji oraz tajemnice handlowe? Jak wykorzystać w tym procesie sztuczną inteligencję? 

O tym porozmawiamy podczas Integrity Partners Security Days. W agendzie między innymi: 

mechanizmy minimalizacji ryzyka potencjalnych nadużyć wynikających z niewłaściwej ochrony tożsamości i dostępów w środowiskach chmurowych 
ewolucja potrzeb Security Operations Center (SOC) i wyzwania, z jakimi się mierzą 
budowanie nowoczesnych platform bezpieczeństwa i wykorzystanie sztucznej inteligencji do podnoszenia efektywności SIEM i XDR 
potęga informacji i wywiadu cybernetycznego  
budowanie solidnej zapory przed atakami DDoS  
ochrona aplikacji i API z wykorzystaniem AI/ML 
systemy NDR i pod widoczność sieci 
usługa MDR (Managed Detection and Response) jako optymalne i efektywne kosztowo rozwiązanie 

Podsumowując, podczas Integrity Partners Security Days nie zabraknie praktycznych wskazówek, merytorycznych wystąpień i pełnych inspiracji dyskusji. 

Nie samą merytoryką żyje branża cyberbezpieczeństwa! Po prelekcjach uczestnicy wydarzenia będą mogli także wziąć udział w Bricks Masters. To konkurencja, podczas której nauczą się w praktyce budować duże projekty z mniejszych klocków. Na razie nie zdradzamy więcej szczegółów, ale jesteśmy przekonani, że te umiejętności będzie można przełożyć na budowanie wielowarstwowych strategii cyberochrony, łączących wiele różnych narzędzi. 

Partnerami wydarzenia są globalne firmy specjalizujące się w obszarze cyberbezpieczeństwa, z którymi na co dzień współpracujemy: CyberArk, Palo Alto Networks, BMC, Elastic, Imperva, F5, SailPoint, Recorded Future, Cyberoo, Fidelis Security, Greycortex, SentinelOne oraz Zimperium. 

Pełna agenda konferencji znajduje się na stronie: Bricks Masters – XVIII Integrity Partners Security Days 2024

Czytaj więcej
Prowadzenie biznesu dzięki rozwiązaniom ITSM i ESM
20.08.2024
magdalenagrochala

ITSM i ESM. Czym różnią się te systemy i jak pomagają w prowadzeniu biznesu?

Systemy ITSM (ang. Information Technology Service Management) oraz ESM (ang. Enterprise Service Management) zrewolucjonizowały sposób zarządzania usługami w organizacjach. Jaką rolę odgrywają i co zyskują firmy, które decydują się na ich wdrożenie? Wyjaśniamy! 
ITSM i ESM – początki i ewolucja
Wszystko zaczęło się w latach 80. XX wieku. To wtedy powstała biblioteka ITIL, czyli zbiór najlepszych praktyk usprawniających zarządzanie usługami informatycznymi w organizacji. Zawiera on konkretne wskazówki i procesy, które mogą być zastosowane w każdej firmie, niezależnie od jej wielkości czy branży. 

Jednak ITIL to nie tylko struktura i procesy. Dzięki bibliotece można zdefiniować i monitorować poziomy usług (SLA), zmniejszyć koszty w oparciu o optymalizację i eliminację zbędnych czynności, a także poprawić satysfakcję pracowników.  
Geneza ITSM: 
Wraz z rozwojem ITIL zaczęły pojawiać się pierwsze narzędzia software’owe, które pomagały w automatyzacji i usprawnieniu procesów opisanych bibliotece. Ich głównymi zadaniami były śledzenie zgłoszeń, zarządzanie bazą wiedzy oraz generowanie raportów. 

Z czasem ITSM zaczął kłaść coraz większy nacisk na ocenę jakości świadczonych usług IT. Pojawiły się metryki i wskaźniki, które pozwalały na mierzenie satysfakcji użytkowników oraz efektywności procesów. 
Pomysł na ESM: 
Kolejnym krokiem w rozwoju systemów do zarządzania usługami w firmie jest ESM. To rozszerzenie koncepcji ITSM poza dział IT. Ta ewolucja opiera się na założeniu, że zasady dobrego zarządzania usługami można zastosować w każdym obszarze organizacji, np. w dziale HR, w finansach czy produkcji. 

ESM dąży do stworzenia spójnego środowiska pracy, w którym różne działy korzystają z tych samych narzędzi i procesów. Dzięki temu usprawnia się komunikacja między nimi oraz efektywność pracy. 
Po co firmie system ITSM? 
Systemy ITSM pełnią istotna rolę we współczesnych przedsiębiorstwach. Przyspieszają i automatyzują pracę, porządkują procesy, poprawiają jakość obsługi pracowników i klientów. Umożliwiają sprawne zarządzanie: 

Incydentami: pozwalają na szybkie zgłaszanie, klasyfikowanie i rozwiązywanie problemów, śledzenie statusu zgłoszeń. 
Problemami: pomagają w identyfikowaniu przyczyn powtarzających się incydentów i wdrażanie rozwiązań długoterminowych. 
Zmianami: wspierają planowanie, zatwierdzanie i wdrażanie zmian w środowisku IT, minimalizując ryzyko wystąpienia błędów. 
Konfiguracją: umożliwiają zarządzanie konfiguracją aktywów IT, śledzenie zależności między elementami. 
Poziomami usług: pomagają w definiowaniu i monitorowaniu poziomów usług, a także w zapewnianiu zgodności z umowami SLA. 

 Co ważne, w nowoczesnych systemach ITSM wszelkie informacje o incydentach, problemach, zmianach i konfiguracji są gromadzone w jednej bazie danych. To ułatwia dostęp do informacji i ich analizę. Dodatkowo rozwiązania ITSM można integrować z innymi narzędziami wykorzystywanymi w organizacji, np. z systemami do zarządzania konfiguracją, systemami help desk czy systemami monitorującymi. A systematyczne monitorowanie infrastruktury IT i zarządzanie zmianami pozwalają zminimalizować ryzyko wystąpienia awarii i zapewnić ciągłość działania usług. 

O wygodę użytkowników dba portal samoobsługowy, w którym pracownicy czy klienci mogą samodzielnie zgłaszać incydenty, a także sprawdzać status swoich zgłoszeń. 
ESM – korzyści z wdrożenia 
Systemy Enterprise Service Management pozwalają na zwiększenie efektywności, poprawę jakości usług i lepszą współpracę między różnymi działami firmy. Umożliwiają zarządzanie usługami w całej organizacji, zwłaszcza w obszarach: 

HR: wspomagają zarządzanie rekrutacją, szkoleniami, oceną pracowników. 

Finansów: pozwalają na zarządzanie wydatkami, fakturami, procesami zatwierdzania. 

Marketingu: pomagają w zarządzaniu kampaniami marketingowymi, badaniami rynku. 

Wdrażając system ESM, firma zyskuje: 

Usprawnienie procesów biznesowych 

ESM pozwala na standaryzację i automatyzację procesów w całej organizacji, niezależnie od tego, czy dotyczą one IT, HR, finansów czy innych obszarów. Dzięki temu można zredukować czas realizacji zadań i zmniejszyć liczbę błędów. 

Poprawę komunikacji między działami 

ESM to wspólne środowisko pracy, w którym różne działy mogą łatwo się komunikować i współpracować. Dzięki temu pracownicy lepiej rozumieją potrzeby i oczekiwania poszczególnych zespołów. 

Optymalizację kosztów 

ESM pomaga w identyfikacji i eliminacji zbędnych kosztów, związanych np. z duplikacją zadań czy brakiem efektywności procesów. 

Zwiększenie elastyczności organizacji 

ESM umożliwia szybsze reagowanie na zmieniające się potrzeby biznesu. Dzięki temu organizacja może łatwiej dostosować się do nowych warunków rynkowych. 

Jednolitą bazę wiedzy 

ESM gromadzi całą wiedzę dotyczącą usług w jednym miejscu, dzięki czemu ułatwia dostęp do informacji i przyspiesza rozwiązywanie problemów. 
HaloITSM – ITSM i ESM w jednym 
Organizacje, które rozważają wdrożenie systemów ITSM i ESM, powinny wziąć pod uwagę rozwiązania łączące funkcje obu narzędzi. My polecamy naszym klientom HaloITSM. To kompleksowe rozwiązanie dla zarządzania usługami IT, i nie tylko. Oferuje szerokie spektrum funkcjonalności zarówno w obszarze ITSM, jak i ESM. Jego celem jest usprawnienie procesów biznesowych, a także zwiększenie efektywności pracy oraz poprawa satysfakcji użytkowników. Więcej o HaloITSM przeczytacie w naszym artykule i na stronie producenta.

Dlaczego warto wybrać HaloITSM? 
Kompleksowość 
HaloITSM oferuje szeroki zakres funkcjonalności, które pozwalają na zarządzanie całym cyklem życia usług, od ich projektowania po zakończenie. 
Łatwość użytkowania 
System ma intuicyjny interfejs i przyjazną konfigurację. Dzięki temu jest łatwy w obsłudze i przystępny dla administratorów i użytkowników końcowych. 
Skalowalność 
HaloITSM jest dostosowany do potrzeb małych i dużych organizacji. System można więc bez problemów rozbudowywać wraz ze wzrostem firmy. 
Integracja 
HaloITSM może być zintegrowany z innymi systemami, dzięki czemu firma jest w stanie stworzyć spójne środowisko pracy. 
Analityka i sztuczna inteligencja 
System dostarcza zaawansowanych narzędzi analitycznych, które umożliwiają monitorowanie wydajności usług, identyfikowanie trendów i podejmowanie lepszych decyzji. Sztuczna inteligencja pomaga w przewidywaniu problemów, optymalizacji procesów oraz personalizacji usług. 

Podsumowując, systemy ITSM i ESM odgrywają kluczową rolę w zarządzaniu różnego rodzaju usługami w organizacjach. Wybór dobrego rozwiązania gwarantuje pracownikom łatwy dostęp do informacji i narzędzi – także na urządzeniach mobilnych, a zarządzającym – optymalizację procesów, widoczność zadań, oszczędności oraz lepsze wykorzystanie zasobów. 

 

Jesteś zainteresowany/a przedstawionym rozwiązaniem? Skontaktuj się z Integrity Partners – sprawdzonym integratorem rozwiązań cloud i cybersecurity.
Zarezerwuj termin w Microsoft Teams!
Napisz do nas: marketing@integritypartners.pl
 

Czytaj więcej
Oprogramowanie do zarządzania IT
19.08.2024
magdalenagrochala

Halo naszym nowym partnerem technologicznym

Z prawdziwą przyjemnością informujemy, że grono naszych partnerów powiększyło się o Halo. To brytyjska firma specjalizująca się w tworzeniu oprogramowania do zarządzania usługami IT (IT Service Management, ITSM). Jej flagowym produktem jest oprogramowanie HaloITSM, doceniane na rynku za funkcjonalność, intuicyjność i elastyczność. 

Z historią sięgającą 1994 roku, z ponad 125000 użytkowników w ponad 100 krajach świata Halo jest liczącym się graczem na rynku rozwiązań IT. Oferuje oprogramowanie do zarządzania usługami IT (ITSM) oraz innymi usługami w organizacji (ESM, Enterprise Service Management). Z rozwiązań firmy korzystają między innymi Microsoft, Siemens, Suzuki czy SKY TV. 
HaloITSM – zarządzanie usługami IT wsparte sztuczną inteligencją 
HaloITSM to zaawansowane oprogramowanie przeznaczone do zarządzania usługami IT. Zostało zaprojektowane, aby pomóc organizacjom w usprawnieniu procesów związanych z obsługą użytkowników, rozwiązywaniem problemów technicznych oraz zarządzaniem infrastrukturą IT. 

Oferuje szeroki zakres funkcjonalności, które umożliwiają: 

Zcentralizowanie zarządzania: Wszystkie zgłoszenia, incydenty, problemy i zmiany są rejestrowane i zarządzane w jednym miejscu, co ułatwia śledzenie postępów i analizę danych. 

Automatyzację procesów: Wbudowane przepływy pracy automatyzują wiele czynności, co przyspiesza rozwiązywanie problemów i zmniejsza obciążenie pracowników. 

Integrację z innymi systemami: HaloITSM może być zintegrowane z innymi narzędziami funkcjonującymi w organizacji, w tym z systemami ERP, CRM czy narzędziami do monitorowania infrastruktury. 

Dostosowanie do indywidualnych potrzeb: Oprogramowanie jest wysoce konfigurowalne, co pozwala dostosować je do specyficznych wymagań każdej organizacji. 

Zarządzanie konfiguracją: HaloITSM umożliwia tworzenie i zarządzanie bazą danych konfiguracji (CMDB), która zawiera informacje o wszystkich elementach infrastruktury IT. 

HaloITSM to także wsparcie sztucznej inteligencji. AI przypisuje automatycznie zgłoszenia oraz sugeruje użytkownikom odpowiednie materiały w bazie wiedzy. Dodatkowo, dzięki uczeniu maszynowemu system może z wyprzedzeniem przewidywać potencjalne problemy.  

Więcej niż ITSM. Zarządzenie usługami w organizacji 
HaloITSM umożliwia także zarządzanie usługami w przedsiębiorstwie. Obejmuje zarządzanie szerokim spektrum usług, takich jak HR, finanse, nieruchomości czy usługi prawne. Co to daje organizacji? 

Centralizację danych  

Umożliwia dostęp do danych z każdego działu w jednym centralnym systemie. 

Standaryzację procesów  

Usprawnia i upraszcza złożone procesy i dzięki silnikowi przepływu pracy HaloITSM. 

Niższe koszty oprogramowania i łatwiejsze administrowanie narzędziami 

Pozwala zmniejszyć wydatki na oprogramowanie w całej organizacji. Jeden system umożliwia zarządzanie różnymi usługami. Dodatkowo system rozwija się wraz z przedsiębiorstwem – dodawanie nowych zespołów jest proste i intuicyjne. 

Jeden portal dla użytkowników końcowych  

Daje użytkownikom jedno centralne narzędzie, dzięki któremu mogą szybko i bezproblemowo zgłaszać zapotrzebowanie na różne usługi. 

Sprawniejszą komunikację między działami 

Ujednolica i upraszcza komunikację, dzięki temu, że pozwala użytkownikom znaleźć potrzebny im dział w jednym portalu i poprosić o interesujące ich usługi. 

Jeśli zainteresowały Cię rozwiązania HaloITSM, zapraszamy do kontaktu! A więcej o HaloITSM przeczytacie w naszym artykule oraz na stronie producenta.

 

Jesteś zainteresowany/a przedstawionym rozwiązaniem? Skontaktuj się z Integrity Partners – sprawdzonym integratorem rozwiązań cloud i cybersecurity.
Zarezerwuj termin w Microsoft Teams!
Napisz do nas: marketing@integritypartners.pl
 

Czytaj więcej
Cyfrowa twierdza nad Sekwaną - Igrzyska Olimpijskie w Paryżu
25.07.2024
Integrity Partners

Cyfrowa twierdza nad Sekwaną: Cyberbezpieczeństwo podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu

Wydarzenie sportowe o globalnym zasięgu, przyciągające miliony widzów i sportowców z różnych zakątków świata – brzmi jak przepis na idealny cel dla cyberprzestępców. Nic więc dziwnego, że organizatorzy Igrzysk Olimpijskich w Paryżu wkładają wiele wysiłków w zabezpieczenie imprezy i jej uczestników przed poważnymi zagrożeniami cybernetycznymi. Jakie kluczowe strategie i środki ochrony zostały wdrożone, by zapewnić bezpieczeństwo cybernetyczne tych prestiżowych zawodów? Sprawdźcie naszą listę!
Security Operations Center (SOC) w służbie Igrzysk Olimpijskich w Paryżu
W samym sercu strategii cyberbezpieczeństwa igrzysk pulsuje nowoczesne Centrum Operacyjne Bezpieczeństwa (SOC). Ta cyfrowa forteca, działająca nieprzerwanie przez całą dobę, stanowi mózg olimpijskiej cyberobrony. Z precyzją szwajcarskiego zegarka SOC monitoruje każdy aspekt rozległej sieci systemów cyfrowych związanych z wydarzeniem. Zespół elitarnych specjalistów, uzbrojony w najnowocześniejsze technologie, czuwa nad bezpieczeństwem igrzysk, wykrywając, analizując i neutralizując potencjalne zagrożenia cybernetyczne z szybkością godną olimpijskich sprinterów. To właśnie tutaj, w tym cyfrowym bastionie, rozgrywa się niewidzialna dla oczu kibiców, ale kluczowa dla sukcesu igrzysk bitwa o bezpieczeństwo w świecie bitów i bajtów.
Międzynarodowa współpraca
W globalnej symfonii cyberbezpieczeństwa pierwsze skrzypce gra francuska ANSSI (Agence Nationale de la Sécurité des Systèmes d’Information), orkiestrując międzynarodową współpracę na niespotykaną dotąd skalę. Niczym doświadczony maestro ANSSI dyryguje wymianą bezcennej wiedzy z partnerami z całego świata, tworząc harmonię cyfrowej obrony.

Szczególnie znacząca jest jej kooperacja z japońskim NISC (National center of Incident readiness and Strategy for Cybersecurity), będąca swoistym cyfrowym mostem łączącym doświadczenia Tokio 2020 z ambicjami Paryża 2024. Ta współpraca to nie tylko prosta wymiana danych, ale prawdziwa synergia cyberbezpieczeństwa, w której lekcje przeszłości przekuwane są w złoto przyszłych strategii obronnych.

Czerpiąc z bogatego repertuaru doświadczeń zgromadzonych podczas wielkich wydarzeń sportowych, takich jak Igrzyska Olimpijskie w Kraju Kwitnącej Wiśni, ANSSI i jej międzynarodowi partnerzy tworzą fortecę nie z cegieł i zaprawy, ale z linii kodu i protokołów bezpieczeństwa. Ta cyfrowa twierdza, wzniesiona na fundamencie międzynarodowej solidarności i wiedzy, stoi na straży integralności i bezpieczeństwa nadchodzących igrzysk, gotowa odeprzeć nawet najbardziej wyrafinowane cyberataki.
Kompleksowe programy szkoleniowe
W ramach przygotowań do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu organizatorzy wprowadzili kompleksowy program edukacyjny w zakresie cyberbezpieczeństwa. Ta inicjatywa obejmuje serię szkoleń i kampanii uświadamiających, skierowanych do szerokiego grona uczestników: kluczowego personelu, wolontariuszy oraz partnerów zaangażowanych w organizację wydarzenia.

Programy te zostały starannie opracowane, aby wyposażyć uczestników w praktyczną wiedzę i umiejętności niezbędne do radzenia sobie ze współczesnymi zagrożeniami cyfrowymi. Szkolenia koncentrują się na rozpoznawaniu i przeciwdziałaniu powszechnym zagrożeniom, takim jak phishing czy ataki socjotechniczne.
Bezpieczeństwo by design
Wszystkie nowe projekty i inicjatywy w ramach komitetu organizacyjnego już na wczesnym etapie rozwoju są oceniane pod kątem ryzyka cybernetycznego. Strategia cyberbezpieczeństwa jest więc zintegrowana z fazą projektowania, co czyni obronę bardziej efektywną i opłacalną. Ponadto, projekty są realizowane z uwzględnieniem aktualnych wytycznych branżowych oraz najlepszych praktyk w dziedzinie cyberbezpieczeństwa. Dzięki temu komitet organizacyjny nie tylko minimalizuje potencjalne zagrożenia, ale również zapewnia zgodność z obowiązującymi standardami i rekomendacjami ekspertów. To dodatkowo wzmacnia całościową strategię bezpieczeństwa cybernetycznego.
Partnerstwo publiczno-prywatne
Kluczowym elementem tej strategii jest bliska współpraca z różnymi departamentami rządowymi i partnerami z sektora prywatnego. Ta interdyscyplinarna i międzysektorowa kooperacja tworzy solidną sieć ochronną, która wykracza poza bezpośredni obszar wydarzenia sportowego.

Partnerstwo to obejmuje szeroki wachlarz instytucji i organizacji. Na poziomie rządowym kluczową rolę odgrywają ministerstwa odpowiedzialne za bezpieczeństwo narodowe, cyfryzację i infrastrukturę krytyczną. Ich ekspertyza i zasoby są nieocenione w identyfikacji potencjalnych zagrożeń na skalę państwową oraz w koordynacji działań obronnych.

Sektor prywatny wnosi do tej współpracy swoją innowacyjność i specjalistyczną wiedzę techniczną. Firmy technologiczne oferują najnowocześniejsze rozwiązania w zakresie cyberbezpieczeństwa, podczas gdy dostawcy usług internetowych i telekomunikacyjnych zapewniają bezpieczną i niezawodną infrastrukturę komunikacyjną.
Etyczne hakowanie i testy penetracyjne
Etyczni hakerzy, znani również jako specjaliści ds. bezpieczeństwa ofensywnego, przeprowadzają kompleksowe testy penetracyjne w celu identyfikacji i naprawy luk w systemach IT igrzysk. Proces ten obejmuje systematyczne próby naruszenia zabezpieczeń infrastruktury cyfrowej, aplikacji i sieci związanych z organizacją wydarzenia. Etyczni hakerzy wykorzystują zaawansowane techniki i narzędzia, symulując rzeczywiste ataki cybernetyczne, aby odkryć potencjalne słabości, zanim zrobią to prawdziwi złoczyńcy.

Czerpiąc z nauk płynących z poprzednich wydarzeń oraz wykorzystując możliwości zaawansowanych technologii i międzynarodowej współpracy, Igrzyska Olimpijskie w Paryżu 2024 mają szansę ustanowić nowe standardy w zakresie cyberbezpieczeństwa. A dzięki nim są w stanie zapewnić bezpieczeństwo i integralność tego globalnego i wyjątkowego wydarzenia​.

Czytaj więcej
Jak sztuczna inteligencja może pomóć uczelni
8.07.2024
magdalenagrochala

Sztuczna inteligencja na uczelni. Pomoc w analizie danych i tworzeniu prezentacji

W czym sztuczna inteligencja pomaga pracownikom administracyjnym na uczelniach? Sprawdziliśmy to w czasie II Forum Administracji Akademickiej. Zaprosiliśmy uczestników do udziału w ankiecie. 54% przepytanych przez nas osób przyznało, że AI pomaga im w codziennej pracy. W jaki sposób jest wykorzystywana sztuczna inteligencja na uczelni? Wyjaśniamy! 

II Forum Administracji Akademickiej odbyło się w Szkole Głównej Handlowej w maju tego roku. Pracownicy administracyjni różnych szkół wyższych przez dwa dni rozmawiali o tym, jak sprawnie zarządzać uczelnią – operacyjnie i strategicznie. Duża część prezentacji została poświęcona cyfryzacji, nowym technologiom, w tym również sztucznej inteligencji. 
Sztuczna inteligencja na uczelni – wyniki ankiety 
A czy pracownicy administracyjni uczelni korzystają z AI? Sprawdziliśmy to. Osoby, które wzięły udział w naszym badaniu, przyznały, że sztuczna inteligencja nie jest im obca. 

67% ankietowanych korzysta już ze sztucznej inteligencji 
29% nie korzysta 
4% nie ma pewności, czy używa AI w codziennej pracy 

Jakie jest podejście naszych ankietowanych do sztucznej inteligencji? 77% przyznaje, że AI im pomaga, a tylko 1% uważa, że jest to bezużyteczna technologia. Co ciekawe, aż 21% osób boi się tego, że sztuczna inteligencja zastąpi ich w pracy. 

Z jakich narzędzi opartych na AI korzystają pracownicy administracyjni uczelni? Z chata GPT (26%), z Microsoft Copilot (3%), a także innych narzędzi (1%). Co istotne, ponad połowa ankietowanych pracowników administracji akademickiej, a dokładniej 70%, używa na co dzień pakietów Office. A to oznacza ogromny potencjał w zakresie wykorzystania Copilota na uczelniach.  
W czym AI pomaga pracownikom administracji? 
Z ankiety wynika, że pracownicy administracyjni w szkołach wyższych używają AI głównie do zadań komunikacyjnych i analitycznych. Sztuczna inteligencja wspiera ich w analizie danych (61%), tworzeniu prezentacji (57%) oraz różnorodnych tekstów (54%), w formułowaniu e-maili (43%), a także w komunikacji z innymi pracownikami (24%). 

Na te potrzeby pracowników instytucji, organizacji i przedsiębiorstw odpowiada polecane przez naszych ekspertów narzędzie Microsoft Copilot – sztuczna inteligencja zaprojektowana do wspomagania pracy użytkowników pakietu Microsoft 365.  

Tworzy nowe treści w Microsoft Word, dostosowując je do stylu konkretnej osoby. Generuje także teksty na podstawie istniejących dokumentów.  
Edytuje dane w Microsoft Excel za pomocą prostych poleceń, wyciąga wnioski, a także tworzy nowe kolumny z formułami.  
Przygotowuje propozycje prezentacji w Power Point na zadany temat. Pozwala też na budowanie prezentacji w oparciu o konkretny dokument. Dodaje slajdy i obrazy. Co więcej, podsumowuje długie prezentacje.  
Formułuje wiadomości e-mail, a także streszcza wielowątkowe dyskusje w Outlooku.  
Tworzy notatki ze spotkań w Microsoft Teams. Spisuje kluczowe punkty dyskusji, wyszukuje również odpowiedzi na pytania, które pojawiły się podczas rozmowy. 

Innym słowem – znacznie ułatwia i przyspiesza pracę, oszczędzając tym samym czas pracowników administracyjnych. 
Czy sztuczna inteligencja na uczelni jest zagrożeniem dla miejsc pracy? 
Im dłużej korzystamy na co dzień z narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, tym wyraźniej widzimy, że AI jest po to, bym nam pomóc, a nie nas zastąpić. Sztuczna inteligencja to tylko narzędzie, które bazuje na danych, jakie je dostarczamy. To prawda – AI przyspiesza i automatyzuje pracę, uwalnia pracowników od wykonywania żmudnych, powtarzalnych czynności, analizuje bardzo szybko ogromne ilości danych. Co więcej, jest w stanie odnaleźć anomalie i błędy, które trudno dostrzec człowiekowi. 

Jednak nie ma takich możliwości, jakie mają ludzie. To oznacza, że nie odczytuje emocji, nie rozumie kontekstów i niuansów. Nie jest w stanie zastąpić pracowników tam, gdzie wymagane są umiejętności interpersonalne, gdzie liczy się nawiązywanie relacji, rozumienie kontekstów. I w końcu – sztuczna inteligencja na obecnym etapie rozwoju nie jest kreatywna, czyli jest odtwórcza, a nie twórcza. Zatem – nie zagraża pozycji pracowników administracji uczelni. Tym bardziej warto z niej korzystać. 
Integrity Partners a edukacja 
Po co w ogóle rozmawialiśmy z pracownikami uczelni? Bo naprawdę chcemy zrozumieć ich potrzeby oraz wyzwania, z jakimi się mierzą na co dzień. Integrity Partners nie od dziś wspiera edukację. Braliśmy już wcześniej udział w podobnych wydarzeniach. Wszystko po to, aby spotykać się i rozmawiać z przedstawicielami uczelni wyższych. Mieliśmy już okazję dyskutować z nimi o bezpieczeństwie, a nasz ekspert występował jako prelegent podczas konferencji o AI dla szkół.  

Dzięki takim interakcjom jesteśmy w stanie jeszcze lepiej poznać oczekiwania pracowników sektora edukacji i przybliżać im technologie, które realnie pomagają w pracy. Tak jak sztuczna inteligencja i Microsoft Copilot.

 

Jesteś zainteresowany/a przedstawionym rozwiązaniem? Skontaktuj się z Integrity Partners – sprawdzonym integratorem rozwiązań cloud i cybersecurity.
Zarezerwuj termin w Microsoft Teams!
Napisz do nas: marketing@integritypartners.pl
 

Czytaj więcej
Zarządzanie tożsamością maszyn
21.06.2024
Integrity Partners

CyberArk przejmuje firmę Venafi, lidera zarządzania tożsamością maszyn

CyberArk, nasz partner technologiczny zajmujący się bezpieczeństwem tożsamości, przejmuje firmę Venafi. To ważna wiadomość dla naszych klientów. Dzięki temu połączeniu będą mogli korzystać z jednej platformy do kompleksowego zarządzania tożsamością maszyn w skali całej organizacji.

Firma Venafi została założona w 2011 roku i oferuje rozwiązania do masowego zarządzania tożsamościami maszyn (mMIM). Platforma Venafi pomaga organizacjom zabezpieczać ich urządzenia i dane poprzez automatyzację procesu zarządzania, w tym: wydawania i unieważniania certyfikatów cyfrowych czy kluczy kryptograficznych. Klucze i certyfikaty weryfikują tożsamość maszyn – tak jak nazwy użytkowników i hasła poświadczają tożsamość ludzi.
Czym jest zarządzanie tożsamością maszyn?
Zarządzanie tożsamością maszyn (Machine Identity Management – MIM) to proces zabezpieczania i zarządzania tożsamościami urządzeń, a także systemów komputerowych w organizacji. Obejmuje wiele różnych działań, w tym:

Automatyzację zarządzania cyklem życia certyfikatów i kluczy kryptograficznych 
Kontrolowanie dostępu urządzeń do sieci i zasobów
Monitorowanie i rejestrowanie aktywności urządzeń
Wykrywanie i reagowanie na zagrożenia bezpieczeństwa

Należy pamiętać, że w tym kontekście maszyną może być wszystko, co wymaga tożsamości do połączenia lub komunikacji. Od fizycznego urządzenia po fragment kodu, a nawet API. Do maszyn zaliczymy więc między innymi urządzenia fizyczne, np. serwery, ale także i środowisko IoT, kod aplikacji, usługi, interfejsy API, algorytmy czy kontenery.
Bezpieczeństwo tożsamości non-human
Liczba maszyn (serwerów, urządzeń i usług) z roku na rok gwałtowanie wzrasta i dziś na jedną tożsamość ludzką przypada ponad 40 tożsamości typu non-human (tożsamości maszynowych). Pozostawione bez odpowiedniej ochrony stanowią cel kradzieży dla cyberprzestępców. Dlatego muszą być wykrywane i zarządzane w sposób zautomatyzowany.  Wszystko po to, by zapewnić ochronę szyfrowanych połączeń i poufność komunikacji. Ten proces jest skomplikowany także ze względu na to, że cykl życia samych maszyn czy kontenerów aplikacji w organizacjach jest krótki.  

Rozwój tożsamości maszyn wymaga więc zaawansowanego i zautomatyzowanego podejścia do skutecznego zarządzania nimi i związanymi z nimi zagrożeniami.
Korzyści z połączenia technologii CyberArk i Venafi
Połączenie rozwiązań firmy Venafi z zakresu: zarządzania cyklem życia certyfikatów, prywatnej infrastruktury klucza publicznego (PKI), potwierdzania autentyczności oprogramowania za pomocą certyfikatu czy zarządzania tożsamościami w środowiskach IoT z możliwościami zarządzania poświadczeniami oferowanymi przez rozwiązania CyberArk (Conjur, Secrets Hub) da organizacjom zupełnie nowe możliwości. Pomoże im chronić się przed niewłaściwym wykorzystaniem i naruszeniem tożsamości maszyn, znacznie poprawi bezpieczeństwo i zapobiegnie kosztownym przestojom.  

– To przejęcie stanowi kamień milowy dla CyberArk, umożliwiając nam realizację naszej wizji zabezpieczenia każdej tożsamości – ludzkiej i maszynowej – za pomocą odpowiedniego poziomu kontroli uprawnień – mówi Matt Cohen, dyrektor generalny CyberArk. – Łącząc siły z Venafi, rozszerzamy nasze możliwości zabezpieczania tożsamości maszyn w świecie chmury, GenAI i post-kwantowym. Nasze zintegrowane technologie, możliwości i wiedza specjalistyczna zaspokoją potrzeby przedsiębiorstw na całym świecie i umożliwią dyrektorom ds. bezpieczeństwa informacji obronę przed coraz bardziej wyrafinowanymi atakami, które wykorzystują ludzką i maszynową tożsamość. 

Proces przejęcia firmy Venafi przez CyberArk powinien zakończyć się w drugiej połowie 2024 roku.

Jesteś zainteresowany/a przedstawionym rozwiązaniem? Skontaktuj się z Integrity Partners – sprawdzonym integratorem rozwiązań cybersecurity, cloud i identity security.
Zarezerwuj termin w Microsoft Teams!
Napisz do nas: marketing@integritypartners.pl

Czytaj więcej
Identity Security i AI dzięki CyberArk CORA AI
19.06.2024
Integrity Partners

CyberArk CORA AI – większe bezpieczeństwo tożsamości dzięki sztucznej inteligencji

CyberArk, nasz partner technologiczny, udostępnił nowe narzędzie – CyberArk CORA AI. To oparty na sztucznej inteligencji zestaw funkcji w ramach Identity Security Platform.  Automatyzuje zarządzanie tożsamością i dostępem, pomaga lepiej zabezpieczać każdą tożsamość w organizacji – pracowników i maszyn. Jak działa i co daje firmom?
Jak działa CyberArk CORA AI?
Nowe narzędzie od CyberArk oferuje możliwości wykrywania i reagowania oparte na GenAI. Przeszukuje godziny danych dotyczących tożsamości ludzi i maszyn. Następnie analizuje je w ciągu kilku minut. Wszystko po to, aby zapewnić zespołom bezpieczeństwa większą skuteczność działania.

CyberArk CORA AI to także inne funkcje, takie jak analiza i wykrywanie sesji, wykrywanie anomalii sekretów, asystent bezpieczeństwa tożsamości i chatbot.

Analiza sesji i identyfikacja zagrożeń: CORA AI analizuje działania użytkowników na platformie CyberArk Identity Security, wykrywa anomalie w sesji oraz monitoruje bezpieczeństwo tożsamości. Na postawie tego tworzy rekomendacje, automatyzujące konieczność przeglądania godzin nagranych sesji połączeniowych. 

Wykrywanie anomalii dotyczących poświadczeń w rozwiązaniach chmurowych: Poprzez integracje z rozwiązaniem do scentralizowanej kontroli poświadczeń (sekretów) CyberArk Secrets Hub, CORA AI ostrzega użytkowników o nietypowym lub niezgodnym z regułami dostępie do poświadczeń dla systemów chmurowych, takich jak: AWS Secrets Manager, Azure Key Vaults, a także GCP Secret Manager. Zwiększa tym samym efektywność i skraca czas reakcji na zagrożenie. 

Asystent bezpieczeństwa tożsamości: CORA AI reaguje na polecenia wydawane w języku naturalnym. Dzięki temu szybko wykonuje zadania na platformie CyberArk Identity Security Platform. 

Zautomatyzowane tworzenie reguł: Automatycznie przetwarza dane zebrane na platformie CyberArk Identity Security w celu optymalizacji działania administratorów rozwiązania CyberArk Endpoint Privilege Manager, zalecając odpowiednie podniesienie uprawnień i kontrolę aplikacji. Wszystko po to, by natychmiast zmniejszyć ryzyko na serwerach i stacjach pracowników. 

Szybsze przeglądanie dokumentów dzięki funkcji chatbota: Zintegrowany chatbot pomaga uzyskać wyjaśnienia i wskazówki w czasie rzeczywistym. Dzięki temu eliminuje potrzebę poruszania się po obszernej dokumentacji.
Zabezpieczenie i analiza wszystkich tożsamości
CyberArk CORA AI pomaga użytkownikom w skutecznym zabezpieczaniu uprzywilejowanego dostępu we wszystkich środowiskach. Wzmacnia stan bezpieczeństwa organizacji, zapewniając pełną widoczność w obszarach dostępu uprzywilejowanego, punktów końcowych, sekretów, chmury i tożsamości pracowników.  Pozwala szybko reagować na aktywne zagrożenia i analizować ryzykowne zachowania w całym przedsiębiorstwie.

Pomaga w analizowaniu i zrozumieniu działania użytkowników na platformie bezpieczeństwa tożsamości oraz w odkrywaniu ukrytych zagrożeń. CORA AI przekazuje spostrzeżenia, formułuje zalecenia dotyczące reakcji i w razie potrzeby podejmuje zautomatyzowane działania.  Dzięki temu pracownicy działów bezpieczeństwa nie muszą spędzać długich godzin na przeglądaniu nagranych sesji. CORA AI wykrywa i reaguje za nich oraz podkreśla najbardziej krytyczne informacje, których potrzebują.
Główne korzyści z zastosowania CyberArk CORA AI
Nowe narzędzie od CyberArk przekształca ogromne ilości danych dotyczących tożsamości w przydatne informacje i ułatwia wieloetapowe działania.

Umożliwia wdrożenie odpowiedniej kontroli uprawnień zarówno dla tożsamości pracowników, jak i tożsamości maszyn.
Skraca z godzin do minut czas analizowania danych w poszukiwaniu anomalii i zagrożeń.
Wykrywa anomalie w zachowaniu użytkowników końcowych.
W sposób ciągły aktualizuje oceny ryzyka użytkowników.
Wymusza stosowanie adaptacyjne uwierzytelniania wieloskładnikowego w oparciu o wynik analizy ryzyka.
Automatyzuje wykrywanie incydentów dotyczących tożsamości. 
Automatyzuje tworzenie reguł bezpieczeństwa dla systemów końcowych. 

Podsumowując, CyberArk CORA AI pomaga wykrywać zagrożenia tożsamości i reagować na nie. Dodatkowo pozwala podejmować lepsze decyzje oparte na danych zebranych w CyberArk Identity Security Platform, a także umożliwia zabezpieczenie każdej tożsamości w organizacji. To rozwiązanie naprawdę warte uwagi.

 

Jesteś zainteresowany/a przedstawionym rozwiązaniem? Skontaktuj się z Integrity Partners – sprawdzonym integratorem rozwiązań cybersecurity, cloud i identity security.
Zarezerwuj termin w Microsoft Teams!
Napisz do nas: marketing@integritypartners.pl

Czytaj więcej
Device Security z wykorzystaniem Intune i Defender for Endpoint
19.06.2024
Integrity Partners

Managed Device Security – Jak wykorzystać Microsoft Intune i Defender?

Masz w firmie narzędzia Intune oraz Defender for Endpoint, ale brakuje Ci specjalistów, którzy mogliby nimi zarządzać? To zmniejsza Twoją odporność na zagrożenia. Nie musi tak jednak być! Dzięki naszej nowej usłudze – Managed Device Security – skorzystasz z pomocy doświadczonych ekspertów Integrity Partners i wzmocnisz bezpieczeństwo swojej firmy. Jak to działa? 

Infrastruktura przedsiębiorstw rozrasta się dziś niezwykle szybko. Sporą jej część stanowią tak zwane endpointy. To urządzenia, z których korzystają pracownicy, by łączyć się z firmowymi aplikacjami. Należą do nich laptopy, komputery stacjonarne, tablety czy smartfony.  

Co ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa, połączenia te coraz częściej wykonywane są poza bezpieczną siecią wewnętrzną. A to oznacza mniejszą kontrolę i ochronę. Jak w takich warunkach zadbać o urządzenia i dane?  
Intune oraz Defender for Endpoint – pierwszy, ale niewystarczający krok  
Microsoft udostępnia dwa narzędzia, które współpracując ze sobą, zapewniają ochronę urządzeniom i danym w organizacjach.  

Microsoft Intune umożliwia scentralizowane zarządzanie różnymi typami urządzeń, takimi jak komputery z systemem Windows, urządzenia z systemem Android i iOS, komputery Mac oraz urządzenia z systemem Linux. Pozwala na konfigurację ustawień zabezpieczeń, wdrażanie aplikacji i zasad dostępu warunkowego, a także usuwanie danych z urządzenia w przypadku jego zagubienia lub kradzieży. 

Microsoft Defender for Microsoft 365 chroni urządzenia przed różnego rodzaju zagrożeniami, takimi jak wirusy, malware, spyware, ransomware itp. Skanuje pliki i aplikacje w poszukiwaniu złośliwego oprogramowania i izoluje je w razie potrzeby. Ostrzega użytkowników przed podejrzanymi wiadomościami e-mail i witrynami internetowymi. Umożliwia scentralizowane zarządzanie ochroną antywirusową na wszystkich urządzeniach w organizacji.  

Jednak nawet posiadając te narzędzia, firma nie jest do końca bezpieczna. Kluczowe jest bowiem odpowiednie zarządzanie nimi oraz wspieranie użytkowników w podejmowaniu trafnych decyzji w przypadku podejrzanego zdarzenia. A do tego potrzebna jest wykwalifikowana kadra, o którą dziś coraz trudniej. 
Brakuje Ci specjalistów? Postaw na Managed Device Security 
 Zespół Integrity Partners zna problemy przedsiębiorców z dostępem do specjalistów z zakresu bezpieczeństwa, dlatego też przygotował nową usługę. 

Managed Device Security obejmuje pomoc doświadczonych ekspertów bezpieczeństwa. Co ważne, zweryfikują oni zdarzenia raportowane przez mechanizmy środowiska Microsoft 365. Przygotują także rekomendacje, które umożliwią firmom ograniczenie ryzyka.  

W ramach usługi nasz zespół zapewnia:  

– monitoring zdarzeń (w tym sprawdzanie poprawności działania systemów bezpieczeństwa, kontrolę podatności systemu i aplikacji na stacjach roboczych, weryfikację nietypowych zachowań użytkowników, identyfikację podejrzanych zdarzeń na urządzeniu)  

– reakcję na zdarzenia, w tym te krytyczne  

– administrowanie systemem, w tym także regularny przegląd stanu zabezpieczeń oraz informowanie o krytycznych poprawkach zalecanych przez producenta  

– rekomendacje, czyli raporty omawiające najważniejsze zdarzenia wraz z zaleceniami dotyczącymi działań podnoszących bezpieczeństwo użytkowników lub urządzeń końcowych  

– konsultacje 
Managed Device Security – korzyści dla firmy 
Firma, która zdecyduje się na naszą nową usługę, może liczyć na: 

podniesienie poziomu bezpieczeństwa urządzeń, użytkowników i danych  
pomoc doświadczonego zespołu bez konieczności zatrudniania własnych ekspertów  
stały monitoring zdarzeń i stanu zabezpieczeń  
wiarygodną ocenę podejrzanego zdarzenia i wskazówki dotyczące dalszych działań  
natychmiastową reakcję ograniczającą rozprzestrzenianie się zagrożenia  
analizę zagrożeń w kontekście swojej firmy  
w przypadku zaakceptowania zaleceń – wymuszenie na użytkownikach konkretnych działań, które zminimalizują ryzyko 

Podsumowując, Managed Device Security od Integrity Partners to wiedza i doświadczenie ekspertów, profesjonalna ochrona danych, użytkowników i urządzeń oraz elastyczne finansowanie. Brzmi przekonująco? Zapraszamy do kontaktu! 

A więcej o usługach Managed Services przeczytasz na naszej stronie.

Jesteś zainteresowany/a przedstawionym rozwiązaniem? Skontaktuj się z Integrity Partners – sprawdzonym integratorem rozwiązań cybersecurity, cloud i identity security.
Zarezerwuj termin w Microsoft Teams!
Napisz do nas: marketing@integritypartners.pl

Czytaj więcej
Przetwarzanie danych z DataOps
19.06.2024
Integrity Partners

DataOps – nowe i skuteczne podejście do przetwarzania danych

Dane odgrywają coraz większą rolę w każdej branży. Jednak samo ich gromadzenie to za mało, by osiągnąć sukces. Liczy się przede wszystkim analiza i wyciąganie użytecznych wniosków.
Jak robić to skutecznie? Pomoże DataOps. Czym są Data Operations i jak wykorzystać je w organizacji? Wyjaśniamy!
Według IDC rynek oprogramowania i usług chmurowych związanych z danymi i analizami już w 2021 roku osiągnął wartość 90 miliardów dolarów w 2021 roku. Do 2026 roku ma ona wzrosnąć ponad dwukrotnie. Nic dziwnego. Firmy wciąż inwestują w sztuczną inteligencję, uczenie maszynowe, a także innowacje z nimi związane.  

Niestety projekty związane z analizą danych często nie przynoszą oczekiwanych rezultatów. Dlaczego? Z badania McKinsey wynika, że firmy spędzają 80% czasu na wykonywaniu powtarzalnych zadań, takich jak przygotowywanie danych. Wartość tego typu działań jest ograniczona. Co więcej, tylko 10% organizacji uważa, że ma ten problem pod kontrolą. Jaki jest powód tych niepowodzeń? 

[caption id="attachment_6557" align="aligncenter" width="720"] Data Operations[/caption]
Zbyt złożone projekty, za mało specjalistów 
Na sukces projektu związanego z danymi wpływa wiele zmiennych. Wśród najważniejszych eksperci wymieniają:  

złożoność projektów, 
brak odpowiednich specjalistów. 

To prawda, na całym świecie brakuje dziś naukowców zajmujących się danymi (data scientists), architektów chmury czy inżynierów danych. Firmy zdają sobie również sprawę, że wiele projektów związanych z danymi kończy się niepowodzeniem, ponieważ mają trudności z wdrożeniem ich na dużą skalę w środowisku produkcyjnym. 
DataOps – odpowiedź na wyzwania związane z danymi 
W odpowiedzi na te wyzwania powstała nowa metodologia – DataOps. Data Operations to zbiór praktyk i metodologii, które mają na celu poprawę jakości, spójności i dostępności danych w organizacji. Wszystko po to, by ułatwić wykorzystanie danych do podejmowania lepszych decyzji biznesowych. 

DataOps to połączenie najlepszych praktyk zwinnej inżynierii i DevOps w obszarze zarządzania danymi. Dzięki DataOps firmy mogą szybciej przekształcać nowe informacje w działające rozwiązania biznesowe, wykorzystując w pełni potencjał danych.  

Tradycyjnie procesy zarządzania danymi były odizolowane od siebie. To oznaczało, że różne zespoły były odpowiedzialne za różne aspekty danych, takie jak ich integracja, czyszczenie i analiza. W efekcie pojawiały się problemy z jakością danych, brakiem spójności i dostępem do danych.

DataOps łączy różne zespoły i procesy związane z danymi w jeden, spójny przepływ pracy. Dzięki temu dane są dokładne, aktualne i łatwo dostępne dla użytkowników, którzy ich potrzebują. 

Kluczem do sukcesu w DataOps jest operacjonalizacja danych. 
Wyzwania zawiązane z orkiestracją danych 
Większość przepływów pracy w pipeline’ach danych jest niezwykle złożona i obejmuje wiele różnych aplikacji, źródeł danych oraz technologii, które muszą ze sobą współpracować. Co to oznacza? W rzeczywistości bez wydajnej platformy do orkiestracji przepływów pracy wdrażanie takich projektów w całym przedsiębiorstwie może być kosztowne i wymagać znacznego nakładu pracy.  

Orkiestracja danych to proces automatyzacji i koordynacji przepływu danych w różnych systemach i narzędziach. Jej celem jest płynne dostarczanie spójnych danych do użytkowników i systemów, które ich potrzebują. 

Projekty orkiestracji przepływu pracy danych składają się z czterech kluczowych etapów: 

Pozyskiwania danych. Ten etap obejmuje zbieranie danych z tradycyjnych źródeł, takich jak systemy planowania zasobów przedsiębiorstwa (ERP) i zarządzania relacjami z klientami (CRM), systemy finansowe i wiele innych, a także z nowoczesnych źródeł, takich jak urządzenia, czujniki Internetu Rzeczy (IoT) i media społecznościowe. 
Przechowywania danych. Miejsce i sposób przechowywania danych zależy w dużej mierze od ich trwałości, względnej wartości zestawów danych, częstotliwości odświeżania modeli analitycznych oraz szybkości przenoszenia danych do przetwarzania. 
Przetwarzania danych. Ten proces stawia przed zespołami wiele wyzwań. Ile danych będzie przetwarzanych? Czy będzie ono stałe czy zmienne? Zaplanowane, związane z konkretnymi zdarzeniami czy przeprowadzane ad hoc? Jak minimalizować koszty? Itd. 
Wnioskowania. Ten etap wymaga przeniesienia danych wyjściowych do systemów analitycznych. To również złożony proces, angażujący coraz większą liczbę różnorodnych narzędzi.  

[caption id="attachment_6559" align="aligncenter" width="1920"] DataOps BMC[/caption]
Praca z danymi na dużą skalę 
Skuteczne uruchamianie krytycznych dla biznesu przepływów pracy na dużą skalę nie dzieje się przypadkiem. Odpowiednia platforma do orkiestracji przepływów pracy usprawni zarządzenie danymi i pomoże uzyskać użyteczne wnioski. 

Firmy poszukujące skutecznej platformy tego typu, powinny zwracać uwagę na kilka czynników. Najważniejsze jest, by narzędzie, które wybiorą, zapewniało: 

Wsparcie heterogenicznych przepływów pracy: Firmy szybko przechodzą dziś do chmury i działają w wysoce złożonym środowisku hybrydowym. Jeśli platforma orkiestracyjna nie może obsłużyć różnorodnych aplikacji i złożonej infrastruktury, organizacja będzie mierzyć się z problemami związanymi z automatyzacją. Będzie bowiem korzystać z wielu silosów wymagających uciążliwych i niestandardowych integracji do obsługi zależności przepływu pracy między platformami. 
Zarządzanie umowami o poziomie usług (SLA): Biznesowe przepływy pracy wymagają umów SLA. Dobra platforma orkiestracyjna powiadomi administratora o awariach i opóźnieniach, dzięki czemu będzie on w stanie przewidzieć ich wpływ na cały biznes.  
Obsługę błędów i powiadomień: Nawet najlepiej zaprojektowane przepływy pracy będą miały awarie i opóźnienia. Ważne jest, aby zespoły otrzymywały na bieżąco informacje o takich zdarzeniach. Platforma orkiestracyjna musi automatycznie wysyłać powiadomienia do odpowiednich zespołów we właściwym czasie. 
Automatyczne naprawianie błędów: Gdy zespoły reagują na awarie, podejmują działania naprawcze, np. ponowne uruchomienie zadania, usunięcie pliku czy czyszczenie pamięci podręcznej. Platforma orkiestracyjna powinna umożliwiać takie konfigurowanie działań, aby następowały automatycznie przy kolejnym wystąpieniu tego samego problemu. 
Widoczność: Przepływy pracy wykonują powiązane procesy biznesowe w hybrydowych środowiskach technologicznych. Platforma orkiestracyjna powinna być w stanie pokazać pochodzenie przepływów pracy. Jest to niezbędne do zrozumienia relacji między aplikacjami a wspieranymi przez nie procesami biznesowymi.  
Przyjazne środowisko pracy (UX) dla wielu typów użytkowników: Orkiestracja przepływu pracy wymaga współpracy wielu zespołów: danych, deweloperów, operacji, właścicieli procesów biznesowych itd. Każdy zespół pracuje w inny sposób i ma różnorodne preferencje dotyczące interakcji z narzędziami technologicznymi. Platforma orkiestracyjna musi więc oferować każdemu zespołowi odpowiedni dla niego interfejs użytkownika (UI) i UX. 
Standardy produkcyjne: Uruchamianie przepływów pracy w produkcji wymaga przestrzegania standardów. To oznacza stosowanie odpowiednich schematów nazw, wzorców obsługi błędów itp. Platforma orkiestracyjna powinna mieć mechanizm, który w prosty sposób definiuje takie standardy i pomaga użytkownikom podczas budowania przepływów pracy. 
Wsparcie praktyk DevOps:  Firmy coraz częściej korzystają z metodyki DevOpS. Platforma do orkiestracji powinna być elastyczna i umożliwiać dostosowanie się do takich nowoczesnych praktyk. Chodzi nie tylko o uruchamianie workflow, ale też o ich tworzenie, modyfikowanie, a nawet wdrażanie infrastruktury, na której działają. 

Rola danych w biznesie wciąż rośnie. To oznacza, że zdolność do przechowywania, przetwarzania i operacjonalizacji tych danych będzie kluczowym elementem sukcesu organizacji. DataOps w połączeniu z odpowiednimi platformami do orkiestracji danych pomoże przedsiębiorstwom w zarządzaniu danymi, a także w poprawianiu wyników biznesowych.

Jesteś zainteresowany/a przedstawionym rozwiązaniem? Skontaktuj się z Integrity Partners – sprawdzonym integratorem rozwiązań cybersecurity, cloud i identity security.
Zarezerwuj termin w Microsoft Teams!
Napisz do nas: marketing@integritypartners.pl
 

Czytaj więcej
Ten serwis używa plików "cookies" zgodnie z POLITYKĄ PRYWATNOŚCI. Brak zmiany ustawień przeglądarki oznacza jej akceptację. View more
Rozumiem